„Za zakrętem otwierała się wielka jaskinia.
Niedaleko wyjścia z korytarza klęczał Marek
z głową przy ziemi.
Tuż przed nim kołysał się smok (…)”.
Wakacje u babci w małym miasteczku – czy może
być coś nudniejszego? Dla malucha pewnie to i fajne
miejsce, ale co ma tutaj robić dwunastolatek, na dodatek
z ograniczonym dostępem do komputera?
Wszystko zmienia się po jednej zwykłej
wyprawie do lasu.
Dlaczego drzewa nagle oszalały?
Co goniło dzieci? Jakie tajemnice może skrywać stary
zapomniany młyn?
Dlaczego stwory z bajek nagle zaczęły chodzić po
ścianach i snuć historie?
Kim jest staruszka ubrana w sukienkę z kory?
Czy da się wyjść z Jaskini Życzeń?
Chcecie się dowiedzieć?
Przeczytajcie Tajemnicę starego młyna!